Czy roszczenia z umów kredytu indeksowanego i denominowanego ulegają przedawnieniu? Kredytobiorcy zgłaszający się do naszej Kancelarii często zadają pytanie, czy mają szansę na odzyskanie pieniędzy po tak długim czasie od zawarcia umowy. Kredytobiorcy obawiają się, że ich roszczenia są przedawnione.
Przepisy kodeksu cywilnego są bezlitosne w zakresie przedawnienia – co do zasady każde roszczenie pieniężne ulega przedawnieniu, a terminy przedawnienia nie mogą być ani wydłużane, ani skracane np. w drodze umowy stron. Zgodnie z polskimi przepisami, roszczenia frankowiczów o zwrot wpłaconych do banku rat, ulegają więc przedawnieniu.
Przedawnienie polega na tym, że po upływie określonego czasu, kredytobiorca nie może już skutecznie dochodzić swojego roszczenia np. na drodze sądowej. Podniesienie przez drugą stronę zarzutu przedawnienia spowoduje bowiem, że sąd co do zasady nie zasądzi dochodzonej kwoty.
Do roszczeń kredytobiorcy o zwrot wpłaconych do banku rat kredytu, mają zastosowanie ogólne zasady dotyczące przedawnienia, tj. art. 118 k.c.:
Jeżeli przepis szczególny nie stanowi inaczej, termin przedawnienia wynosi sześć lat, a dla roszczeń o świadczenia okresowe oraz roszczeń związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej – trzy lata.
Oznacza to, że dla kredytobiorcy – konsumenta, termin przedawnienia wynosi 6 lat, a dla kredytobiorcy, który zaciągnął kredyt na cele związane z działalnością gospodarczą, termin przedawnienia wynosi 3 lata. Jeszcze do niedawna sądy polskie przyjmowały, że początek terminu przedawnienia należy liczyć albo od dnia zawarcia umowy, albo od dnia wypłaty kredytu, a jeszcze inni sędziowie przyjmowali, że za początek biegu terminu przedawnienia należy uznać datę dokonania spłaty danej raty do banku. Takie podejście polskich sądów powodowało, że roszczenia frankowiczów, przynajmniej częściowo uznawane były za przedawnione.
Niemniej, w związku z tym, że nieważność umów kredytowych frankowych jest stwierdzana przede wszystkim z uwagi na występowanie w tych umowach klauzul abuzywnych, to do oceny przedawnienia roszczeń kredytobiorcy – konsumenta ma znaczenie również orzecznictwu TSUE (Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej). Polskie przepisy dotyczące klauzul abuzywnych, stanowią implementację prawa unijnego. Stąd też orzecznictwo „sądu unijnego” ma w tym zakresie niebagatelne znaczenie.
Zgodnie z wydanymi na przestrzeni kilku ostatnich lat orzeczeniami TSUE, bieg terminu przedawnienia konsumenta przeciwko bankowi nie może rozpocząć się, dopóki konsument nie będzie miał świadomości, że w jego umowie występują klauzule abuzywne. Dopiero gdy konsument dowie się, że jego umowa kredytu frankowego zawiera klauzule abuzywne, 6-letni termin przedawnienia może zacząć biec. Przykładowo należy wskazać na następujące wyroki TSUE: wyrok TSUE z 10 czerwca 2021 r., w sprawie C-609/19 oraz w sprawach połączonych od C-776/19 do C-782/19, wyrok TSUE z 8 września 2022 r., C-80/21.
Zatem zgodnie z orzecznictwem TSUE, nieprawidłowe było podejście polskich sądów, że za początek biegu terminu przedawnienia należy uznać dzień zawarcia umowy, albo datę wypłaty kredytu albo ewentualnie datę dokonania spłaty danej raty do banku.
Orzecznictwo TSUE jest zatem korzystne dla frankowiczów – konsumentów, ponieważ uzależnia rozpoczęcie biegu przedawnienia konsumenta dopiero od momentu, w którym kredytobiorca dowiedział się, że jego umowa zawiera niedozwolone postanowienia. Większość kredytobiorców dowiaduje się, że umowa zawiera klauzule abuzywne dopiero na konsultacji z prawnikiem, przed złożeniem pozwu. Dlatego też należy uznać, że w większości przypadków, roszczenia frankowiczów jeszcze nie przedawniły się, nawet w części.
W sprawach prowadzonych przez naszą Kancelarię, zawsze podnosimy argumentację, że roszczenia kredytobiorców nie są przedawnione i przywołujemy odpowiednie orzecznictwo TSUE. Na szczęście polskie sądy podzielają tą argumentację i uznają orzecznictwo TSUE za właściwe. Nie można bowiem dopuścić do sytuacji, w której bank sporządził umowę zawierającą klauzule krzywdzące konsumenta, a konsument nie wiedząc o tym, byłby narażony na przedawnienie. Dlatego też słuszne jest stanowisko TSUE, że dopiero od momentu, gdy konsument wie, że umowa zawiera klauzule abuzywne, termin przedawnienia może rozpocząć bieg.
Warto zatem rozważyć pozwanie Banku o zwrot wpłaconych do banku rat. W celu umówienia się na konsultację, wystarczy napisać do nas maila lub zadzwonić:
kancelaria@adwokat-kurek.pl
tel. 668 344 019